Cena akcji Apple (AAPL.US) mocno wzrosła od początku roku, na fali ogólnego rajdu spółek technologicznych choć na dobrą sprawę firma nie wskazała do tej pory, gdzie widzi dla siebie miejsce w kontekście rozwoju technologii AI. Co więcej wyniki z II kw. pokazały, że firma odnotowuje stagnację w sprzedaży urządzeń choć wciąż notuje rekordowe zyski netto i poprawia marże. Dziś Apple zaprezentuje najnowszy model flagowego iPhone w wersji 15. Wydarzenie to zawsze jest szeroko komentowane w branży technologicznej i jeśli firma wraz z prezentacją dostarczy więcej wskazówek dotyczących np. potencjalnego rozwoju wbudowanej AI 'Siri'. Cena akcji także może zareagować.
Kontekst premiery
- Apple kontynuuje strategię monotowania większości ulepszeń do modeli 'Pro' - droższych od bazowych wersji iPhone'ów. W czasach gospodarczego 'prosperity' i konsumpcji świetnie zdawało to egzamin i sporo nabywców godziło się płacić więcej za wersje premium - ich sprzedaż przewyższała wersje bazowe, wspierając marże;
- LVMH ostrzegło niedawno, że wydatki na dobra luksusowe w Stanach gwałtownie spadają. Choć to inne branże, produkty Apple należą do segmentu premium wśród technologii, a ostrzeżenie LVMH stawia znak zapytania nad tym czy Apple będzie radziło sobie tak samo dobrze w czasie drogich kredytów, wysokich kosztów długu, zacieśniających się standardów kredytowych w bankach i potencjalnej recesji w otoczeniu podwyższonej inflacji;
- W 75% dotychczasowych przypadków cena akcji Apple spadała po premierze nowych iPhone'ów. W związku z zakazem używania iPhone przez urzędników w Chinach - rynek zaczął obawiać się potencjalnego rozszerzenia tego 'banu'. Chiny odpowiadają za ok. 20% przychodów Apple, a Morgan Stanley szacuje w tym roku niższą sprzedaż o 4% - właśnie z powodu ruchu Chin;
- Wg. danych Counterpoint Research dostawy smartphone'ów na globalnym rynku w II kw. roku wyniosły 294,5 mln wobec 268 mln w I kw ale Apple utrzymał się najmocniej na tle konkurencji, dostawy iPhone'ów wyniosły 45,3 mln wobec 46,5 mln poprzednio (ale wciąż to niższy wynik)
- Dodatkowym czynnikiem jest geopolityka, firma posiada łańcuch produkcyjny niemal w całości w Azji, w tym znaczną jego część w Chinach. Napięcia między Waszyngtonem a Pekinem w ostatnim czasie rosną
- Apple szacowało, że zyski w tym roku spadną o mniej więcej 2% przez efekty walutowe co wskazuje, że firma potencjalnie spodziewa się słabszego dolara (większość kosztów ponosi w lokalnych walutach, w Azji)
- Potencjalna stagnacja w sprzedaży może oznaczać, że rynek zmieni percepcje wyceny Apple, który wciąż cieszy się mianem spółki growth - napędzanej nie tylko Apple ale też potężnymi programami skupu akcji, wysokomarżowymi usługami czy dynamicznym rozwojem Apple Pay. Jednak bez dalszego, dodatniego wzrostu sprzedaży urządzeń rynek może zacząć zastanawiać się na jak znaczną premię w wycenie zasługuje firma.
Analiza techniczna
Patrząc na wykres Apple (AAPL.US), widzimy że cena osunęła się poniżej SMA50 i SMA100, a ostatni raz poniżej obu z nich notowana była na początku roku. Główny poziom oporu wyznacza 23,6 zniesienie Fibonacciego fali wzrostowej ze stycznia. Potencjalny dolny zakres wyprzedaży znajduje się przy 170 USD, gdzie widzimy 38,2 zniesienie Fibo, a niewiele niżej przy 165 USD przebiega wyznaczająca długoterminowy trend SMA200 (czerwona linia).
Zacznij inwestować dziś lub wypróbuj darmowe konto treningowe
Załóż rachunek rzeczywisty WYPRÓBUJ KONTO TRENINGOWE Pobierz aplikację mobilną Pobierz aplikację mobilną
Źródło: xStation5
Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.
