Komentarz walutowy – rynek czeka na decyzję Fed

09:30 30 października 2023

Decyzje banków centralnych w cieniu geopolityki – tak można w skrócie scharakteryzować plan na rozpoczynający się tydzień. O stopach zdecydują m.in. Bank Japonii, Bank Anglii i przede wszystkim oczywiście Fed. Wszystko to nadal w cieniu bardzo napięte sytuacji na Bliskim Wschodzie.

Zacznijmy od geopolityki. Rynki w poniedziałek otwierają się umiarkowanie optymistycznie pomimo rozpoczętej operacji lądowej w Strefie Gazy. Wydaje się, że pewne uczucie ulgi pojawia się w kontekście braku jednoznacznej reakcji ze strony Iranu, czego chyba inwestorzy obawiali się najbardziej. Oczywiście sytuacja pozostaje niezwykle napięta, ale na ten moment przynajmniej rynki reagują z ulgą, ropa nieco tanieje, a indeksy akcyjne odbijają.

W tym tygodniu mamy naprawdę sporą liczbę decyzji banków centralnych i choć wszyscy czekają na Fed, zacznijmy od niepozornej decyzji Banku Japonii. Choć stopy w Japonii pozostają ujemne, Bank stopniowo wycofuje się z ekstremalnie luźnej polityki pieniężnej i nie można wykluczyć, że na jutrzejszym posiedzeniu ponownie dopuści możliwość większego wzrostu rentowności 10-latek. Ma to o tyle znaczenie, że wyższe rynkowe stopy w Japonii będą wywierać presję na rentowności gdzie indziej, a to jest obecnie spory rynkowy problem. Co do samego Fed, nie spodziewam się, aby stopy procentowe miały jeszcze zostać podniesione. Choć gospodarka USA pozostaje zadziwiająco odporna na zacieśnienie pieniężne, a rynek pracy jest napięty (o czym świadczą choćby spore wzrosty płac, które wywalczyły związki zawodowe firm motoryzacyjnych), przedstawiciele Fed jasno sygnalizują, że teraz będą chcieli obserwować, jak dotychczasowe podwyżki wpłyną na gospodarkę. Wydaje się, że jedynie silny wzrost cen ropy mógłby zmusić Fed jeszcze do działania. Decyzja Fed w środę o 19:00 naszego czasu.

Złoty pozostaje stabilny. Polska waluta po pierwszej reakcji na wyniki wyborów w zasadzie „zamarła”, przynajmniej w relacji względem euro, co jednak można poczytać za pewnego rodzaju sukces – ostatnie dwa tygodnie nie były bowiem dobre na rynkach globalnych, a zatem należałoby raczej oczekiwać, że złoty mógł tracić. To stawia naszą walutę w korzystnej pozycji w scenariuszu ewentualnej „odwilży” rynkowych nastrojów. O 9:30 euro kosztuje 4,45 złotego, dolar 4,22 złotego, frank 4,67 złotego, zaś funt 5,11 złotego.

dr Przemysław Kwiecień CFA
Główny Ekonomista XTB
przemyslaw.kwiecien@xtb.pl

Ta publikacja handlowa jest informacyjna i edukacyjna. Nie jest rekomendacją inwestycyjną ani informacją rekomendującą lub sugerującą strategię inwestycyjną. W materiale nie sugerujemy żadnej strategii inwestycyjnej ani nie świadczymy usługi doradztwa inwestycyjnego. Materiał nie uwzględnia indywidualnej sytuacji finansowej, potrzeb i celów inwestycyjnych klienta. Nie jest też ofertą sprzedaży ani subskrypcji. Nie jest zaproszeniem do nabycia, reklamą ani promocją jakichkolwiek instrumentów finansowych. Publikację handlową przygotowaliśmy starannie i obiektywnie. Przedstawiamy stan faktyczny znany autorom w chwili tworzenia dokumentu. Nie umieszczamy w nim żadnych elementów oceniających. Informacje i badania oparte na historycznych danych lub wynikach oraz prognozy nie stanowią pewnego wskaźnika na przyszłość. Nie odpowiadamy za Twoje działania lub zaniechania, zwłaszcza za to, że zdecydujesz się nabyć lub zbyć instrumenty finansowe na podstawie informacji z tej publikacji handlowej. Nie odpowiadamy też za szkody, które mogą wynikać z bezpośredniego czy też pośredniego wykorzystania tych informacji. Inwestowanie jest ryzykowne. Inwestuj odpowiedzialnie.

Przekaż:
powrót
Xtb logo

Dołącz do ponad 847 000 inwestorów z całego świata